Jestem przekonany, że nikt, kto wybierze się na ten film nie wyjdzie ze wzruszeniem rąk. W gąszczu bzdurnych produkcji liczących na masową widownię, ten jawi się jak perełka, bo jest dobrze zrobiony, dobrze zagrany i ma solidną treść i niesie jakieś też przesłanie. I nie zgodzę się, że warto na niego pójść dla samej aktorki grającej główną rolę (Laura), bo to nie tego typu film (no chyba że dla panów z Banku Zachodniego). Ja zamierzam wybrać się na niego powtórnie, a nie zdarzało mi się to często w mojej historii. Zatem musi to być jeden z lepszych filmów, jakie widziałem :) To oczywiście moja opinia, ale sądzę, że dla malkontentów film ten będzie przynajmniej dobry. Poza tym na widowni dość luźno i nie trzeba wdychać czyichś nieświęzych zapachów :)